Bieg UEK

W 2011 roku obyła się druga edycja imprezy, która okazała się wielkim sukcesem dzięki sprawności w jej realizacji. Dlatego też Bieg UEK został wybrany PROJEKTEM ROKU 2010.

Przewodnicząca PSUEK , Agnieszka Sadowska odbiera nagrodę za Projekt Roku z rąk Rektora

II edycja odbyła się w ramach Juwenaliów UEK w niedzielę 15 maja.

Koordynatorem Biegu UEK 2011 był Dariusz Perkowski, były parlamentarzysta, który z sukcesem zrealizował to wielkie przedsięwzięcie organizacyjne jak również logistyczne.
Serdecznie dziękujemy Darku! 

Druga edycja projektu to kilkaset zgłoszonych uczestników, ogromne zainteresowanie ze strony profesjonalistów. 15 maja 2011r. kampus Uniwersytetu Ekonomicznego po raz kolejny zmienił się nie do poznania - pełen niesamowitej atmosfery i ducha rywalizacji. Start Biegu na dystansach: 3,2 km i 8 km nastąpił o godzinie 12.00.

Każdy z nas wie, że sport to zdrowie. Dlaczego więc nie brać udziału w przedsięwzięciach, które motywują nas podwójnie ponieważ w luźnej, studenckiej atmosferze czas płynie jeszcze szybciej a podjęte wysiłki odczuwalne są dużo łagodniej.

Coś o historycznej, pierwszej edycji...
9 maja 2010r. – teraz to już historyczna data nie tylko dla organizatorów, uczestników, ale również dla władz uczelni. Do ostatniej chwili organizatorzy nie byli pewni czy uda się zrealizować cały projekt na zamierzonym poziomie. Najpierw były wątpliwości, co do ilości uczestników, a tuż przed startem pojawiły się obawy związane z pogodą. Jednak udało się! O godzinie 10:00, 9 maja 2010r. wystartował pierwszy Bieg Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie! Trasa wiodła przez kampus naszej Uczelni, a potem ulicami: Rakowicką, Olszańską i Beliny-Prażmowskiego. Ilość pętli była zależna od dystansu – 3,2km lub 8km.

Kto był obecny, ten wie, że uczestników było bez liku, w każdej kategorii wiekowej. Najmłodszą uczestniczką była czteroletnia Julia Gut, natomiast najstarszy uczestnik liczył sobie 68 lat. Śmiało można stwierdzić, że w tej dyscyplinie sportu wiek nie gra roli. Bieg przyciągnął również biegaczy z najdalszych regionów świata, jeden z uczestników pochodził z Mongolii, inny z Francji. Wystartowało 386 biegaczy, zapewne dużo więcej zechciałoby stanąć w szranki z konkurencją, jednakże pogoda odstraszyła skutecznie amatorów - lista startowa obejmowała ponad 500 osób. Pocieszający może być fakt, iż spotkaliśmy się ze stwierdzeniem profesjonalnych biegaczy, że temperatura była do biegania wręcz idealna, a deszcz dodatkowo orzeźwiał. Widok uśmiechniętych twarzy zawodników kończących bieg, a potem odbierających medale jest bezcenny. Wszyscy – organizatorzy, jak i władze uczelni powinni być dumni ze zorganizowanego na tak wielką skalę projektu, zwłaszcza, że jest pozytywnie odbierany przez otoczenie, czego dowodem może być opinia uczestnika Biegu UEK 2010, Krzysztofa Bednarczyka: Bardzo się cieszę, że mogłem wziąć udział w Biegu UEK - zdrowa, sportowa rywalizacja, doping kibiców i orzeźwiająca mżawka. Mam nadzieję, że to wydarzenie na stałe wpisze się w plan Juwenaliów UEK. Dzięki świetnej organizacji można było poczuć się jak na trasie maratonu. W przyszłym roku z miłą chęcią wezmę udział w biegu.